No i nie obeszło się bez wpadek
Data dodania: 2008-07-30
Po którymś z koleji czytaniu aktu notarialnego, wyszło, że szanowna Pani notariusz popełniła gafę . Nasza działka jest łączona z dwóch, dla pierwszej ma być ustanowiona nowa księga, a druga ma zostać do niej dopisana. Pani notariusz przez pomyłkę dopisała drugą działkę do niej samej. No i już na samym początku kolejne papiery, gdyż trzeba teraz "popełnić" protokół sprostowawczy. Także papierologia zaczęła się już na samym początku . To jednak nie zmienia faktu, że optymizm nie wygasa, a wręcz przeciwnie takie sytuacje jeszcze napędzają.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich byłych, obecnych i przyszłych budujących.